Bedford Borough Council podjął decyzję o pokryciu kosztów dojazdu i powrotu osób zainteresowanych do punktów szczepień. Włodarze uważają, że w wielu przypadkach koszt transportu oraz trudność w dostępie do miejsc oferujących szczepienia przeciw COVID-19 stoją na przeszkodzie w zaszczepieniu się lokalnych mieszkańców.

To już oficjalne; Anglia przejdzie do czwartego i zarazem ostatniego etapu luzowania obostrzeń epidemiologicznych za tydzień, tj. w poniedziałek, 19 lipca. Oznacza to, że niemal wszystkie restrykcje przestaną obowiązywać - w tym noszenie maseczek czy konieczność utrzymywania dystansu społecznego.

Policja hrabstwa Bedfordshire oficjalnie potwierdziła, że ciało odnalezione prawie tydzień temu na polu, blisko drogi gospodarczej między miejscowościami Carlton i Turvey, należy do naszego rodaka. Dwa dni temu połączone służby policyjne z Bedford, Wellingborough i Hertfordshire rozpoczęły dochodzenie w sprawie morderstwa.

Wszystko wskazuje na to, że od 19 lipca noszenie maseczek oraz innych nakryć nosa i ust w Anglii dobiegnie końca. Nie trzeba będzie również zachowywać odpowiedniego dystansu ani pracować zdalnie w zaciszu domowym. Te i inne informacje do wiadomości publicznej podał premier Boris Johnson podczas dzisiejszej konferencji prasowej.

Podczas rozpoczynającego się weekendu lokalny NHS organizuje możliwość szczepień przeciwko COVID-19 dla większej ilości chętnych z naszego miasta i okolic. Wszystko dzięki punktom walk-in, w których szczepionka podana zostanie zainteresowanym albo po uprzedniej rejestracji online, albo gdy po prostu pojawią się w wyznaczonym miejscu.

Premier Boris Johnson ogłosił we wczorajszym orędziu kolejny narodowy lockdown i poinstruował wszystkich, aby w miarę możliwości pozostali w swoich domach, podobnie jak w marcu zeszłego roku. Rządowa decyzja spowodowana jest gwałtownym wzrostem zakażeń koronawirusem oraz coraz większą liczbą pacjentów, przyjmowanych do szpitali z powodu COVID-19. Co możemy i nie możemy robić w związku z nowymi obostrzeniami?

W obliczu coraz szybciej rozprzestrzeniającej się fali zakażeń koronawirusem w kraju, do której przyczynia się nowa mutacja SARS-CoV-2, rząd zadecydował, że od 31 grudnia blisko 78% mieszkańców zostanie objętych największymi restrykcjami w ramach Tier 4. Postanowiono również, że setki tysięcy uczniów szkół średnich rozpocznie kolejny semestr z opóźnieniem.

Czy czekają nas opady śniegu na koniec 2020 roku? Według synoptyków z Met Office taki rozwój sytuacji jest bardzo możliwy. Biuro wystosowało żółty alert pogodowy, obejmujący między innymi Bedford oraz przewidujący dwudniową zimową aurę, z oblodzeniem i śniegiem.

Bedford w Tier 4 od jutra czyli od niedzieli, 20 grudnia! Nasze miasto w pilnym trybie przejdzie do nowo utworzonej Tier 4 czyli strefy z największymi restrykcjami, związanymi z epidemią koronawirusa. Zmienią się także zasady dotyczące spędzania świąt Bożego Narodzenia oraz podróżowania.

Począwszy od soboty, 19 grudnia, nasze miasto znajdzie się w trzeciej, czerwonej strefie zagrożenia epidemiologicznego z najbardziej restrykcyjnymi obostrzeniami. Przenosiny ze strefy Tier 2 to skutek gwałtownie wzrastającej liczby zakażeń koronawirusem w Bedford. Co ta decyzja oznacza dla mieszkańców i przedsiębiorców?