To już oficjalne; Anglia przejdzie do czwartego i zarazem ostatniego etapu luzowania obostrzeń epidemiologicznych za tydzień, tj. w poniedziałek, 19 lipca. Oznacza to, że niemal wszystkie restrykcje przestaną obowiązywać - w tym noszenie maseczek czy konieczność utrzymywania dystansu społecznego.

Potwierdzając dzisiaj ów zaplanowany wcześniej krok, premier Boris Johnson zapowiedział, że nie można dłużej opóźniać otwierania kraju i jego gospodarki. Lockdown musi zostać zniesiony podczas wakacji, gdyż w okresie jesiennym czy zimowym takie posunięcie niosłoby ze sobą większe ryzyko pogorszenia stanu epidemiologicznego w Anglii.

Przeczytajcie, z czym wiąże się ostatni etap rządowego harmonogramu [KLIK].

Johnson zaapelował również o rozsądne podejście do odzyskiwanej wolności i swobody, bo pandemia się jeszcze nie skończyła. Obowiązek noszenia zakrycia twarzy i nosa w miejscach publicznych zostaje co prawda zniesiony - rząd jednak wciąż rekomenduje założenie maseczki, w sytuacji, gdy znajdziemy się w zatłoczonym i zamkniętym miejscu, np. w komunikacji miejskiej. Od przyszłego poniedziałku zmieniają się wytyczne dotyczące pracy zdalnej w domach i mieszkaniach - ale rząd nie oczekuje, że nagle wszyscy jak jeden mąż wrócą do swoich zakładów pracy oraz biur. Od 19 lipca kluby nocne otrzymają pozwolenie na ponowne, pełne otwarcie - rząd aczkolwiek prosi właścicieli lokali o rozważenie wpuszczania gości do środka na podstawie NHS COVID Pass czyli potwierdzenia zaszczepienia lub negatywnego wyniku testu na koronawirusa.

Wymóg kwarantanny w przypadku kontaktu ze strony NHS Track and Trace zostaje utrzymany do 16 sierpnia, kiedy to zostanie rozluźniony dla osób w pełni zaszczepionych oraz tych poniżej 18. roku życia. Oczywiście wszyscy, u których testy stwierdzą obecność COVID-19, niezmiennie muszą poddać się izolacji domowej.

Od 19 lipca zmieniają się natomiast zasady dla podróżnych w pełni zaszczepionych i dzieci oraz młodzieży do 18. roku życia, którzy przyjeżdżają do UK z krajów znajdujących się na tzw. pomarańczowej liście - turyści nie będą już musieli odbywać obowiązkowej kwarantanny po powrocie. Na tym etapie rząd utrzymuje wymogi dla powracających z państw na czerwonej liście, nawet tych podwójnie zaszczepionych.

Boris Johnson zapowiedział, że restrykcje mogą zostać przywrócone, co z kolei uzależnione jest od stanu epidemiologicznego w Anglii. Rząd ma w planach rewizję podjętych kroków we wrześniu.

Brytyjski minister zdrowia Sajid Javid zwracając się do parlamentu potwierdził, że późnym latem ilość dziennych zakażeń koronawirusem może wynieść nawet 100,000. Stwierdził przy tym jednak, że służba zdrowia nie powinna odczuć u siebie wielkiej presji ze względu na “ochronny mur” wytworzony przez narodowy program szczepień, który ochroni NHS przed kolejną letnią falą.

W poniedziałek w Wielkiej Brytanii odnotowano 34,471 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. To szósty dzień z rzędu, w którym liczba zarażeń przekracza 30,000.