1 funt szterling = PLN
Pogoda w Bedford
Bedford
+13°C
Dzisiaj jest: 19.4.2024
MIEJSCE REKLAMA 
 
 
 
  SHA baner
 

ROYAL BABY W BEDFORD

little princeJest! Najbardziej multimedialne dziecko na świecie w końcu przyszło na świat. Możemy odetchnąć z ulgą, że w każdym wybranym przez nas programie telewizyjnym, gazecie i radio nie „wyskoczy” Kate i jej brzuszek. Kate Middleton i książę William 3 grudnia 2012 roku oficjalnie potwierdzili, że spodziewają dziecka. Od tego czasu media zasypywały nas tytułami: Kiedy urodzi się dziecko Kate i Williama? Widać już zaokrąglony brzuszek Kate. Kate rodzi? Jak będzie płeć dziecka? Kate Middleton rodzi - księżna już na porodówce. Dziennikarze, operatorzy kamer, bukmacherzy mieli pożywkę dla ludu.

Powstało nawet na tę okazję stream online. No właśnie. To, co nas tak bardzo razi, Brytyjczyków wręcz podnieca. Oni tym żyją. I nic w tym dziwnego. Trzeba zrozumieć ich kulturę i tradycje, by wiedzieć, dlaczego tak kochają swoją rodzinę królewską. Dlatego bardzo chętnie skorzystałam z kursu Cultural Workshops, jaki prowadzi psycholog z Polish Psychologist Assotiation - Anna Jurek (organizator- Bedford PBIC). Dzięki temu nie dziwią mnie już fakty, że noworodki nie mają ubieranych czapek - choćby był ziąb na zewnątrz, nigdy nie usłyszymy od Brytyjczyków słowa „toaleta”, że piją kawę wyłącznie bezkofeinową i jedzą zdrową żywność, że ogrzewanie mieszkań do maksymalnych temperatur nie jest w dobrym tonie, że nie ubierają się w M&S, że na święta nie kupują drogich prezentów czy zakupują stare posiadłości. To właśnie elita i zasiedziała klasa średnia są wzorcem dla pariasów i pozostałych klas.

Chętni do śledzenia i naśladowania nowinek rodziny królewskiej mogą korzystać ze stron: 
http://www.royal.gov.uk/
,
http://www.princeofwales.gov.uk/,
http://www.thediamondjubilee.org/,
http://www.royalcollection.org.uk/,
http://www.dukeandduchessofcambridge.org/
,
http://www.youtube.com/TheRoyalChannel
.

My mamy swoich celebrytów i swoje wydarzenia, których pewnie oni też nie rozumieją, bo kto zrozumie Polaka, który kilkanaście miesięcy drąży temat rozbitego samolotu, głosowań w Sejmie itp.?

Powróćmy do wydarzeń z ostatnich dni czyli 22 lipca (dawne święto PKWN - wolny kiedyś dzień od pracy, z kiełbaską i piwem na stadionie i występami członków politycznych z PZPR i rodzimych gwiazd). Ach, te wspomnienia z dzieciństwa i młodości… Na świat w Bedford Hospital tegoż sławetnego dnia przyszło jedenaścioro dzieci. Nie wnikam, czy naturalnymi siłami, czy też nie. Wiadomo, że jedno z nich urodziło się 13 dni po terminie. Mówiąc o tych porodowych wydarzeniach w Bedford Hospital, szef położnictwa Naomi Gallagher powiedział, że wszystkie dzieci urodziły się bezpiecznie oraz że spodziewali się nawału porodów w tym dniu. Przeglądając prasę ościennych miast, rzeczywiście Bedford wychodzi na prowadzenie.

Tak oto 10 lokalnych rodzin będzie zawsze dokładnie pamiętać co do dnia datę urodzin następcy tronu. To wydarzenie było i będzie dla nich wyjątkowe, ponieważ stworzyli oni swoje własne małe związki z królewską rodziną. Już pewnie rodzice cieszą, iż ich maleństwa otrzymają specjalnie bite na tą okazję monety jednopensowe, na których widnieje herb Anglii. Brytyjczycy bowiem wierzą, że podarowanie nowonarodzonemu dziecku srebrnego pensa lub zaznaczenie na wewnętrznej części dłoni znaku krzyża srebrnym przedmiotem przynosi dziecku szczęście. Monety będą wręczane w ozdobnych pokrowcach - kieszonkach w niebieskim kolorze. Już jako pierwszy otrzymał ją mały Adam Miell z Southampton, który przyszedł na świat w kilkanaście minut po baby Cambridge. Ojciec noworodka powiedział: „To wyjątkowy dzień dla nas i jesteśmy podekscytowani, że możemy być częścią obchodów.” Natomiast dyrekcja najwyższego w Europie biurowca – The Shard - podaruje dożywotnio wszystkim urodzonym 22 lipca darmową wejściówkę na jego taras widokowy. Sprawdźcie więc czy Wasi znajomi są urodzeni właśnie tego dnia, niezależnie od rocznika. Innych atrakcji dla turystów i londyńczyków nie brakowało. Były już salwy armatnie, gdy królewska artyleria konna w mundurach galowych przejechała z koszar im. Wellingtona do Green Park, by oddać tam 41 wystrzałów. 71 koni ciągnęło sześć armat użytych w tej ceremonii. W tym samym czasie również z bulwaru nad Tamizą w pobliżu Tower Bridge, rezerwowy pułk armii londyńskiego City odpalił 62 salwy. Jednocześnie rozległy się dzwony w Opactwie Westminsterskim, podświetlono na niebiesko fontanny, rozbrzmiewały dzwony Westminster Abbey. Słowem, wszyscy wiedzą, jak robić pieniądze i co znaczy dobry marketing. Pamiętajmy, że tylko unikalne przedmioty posiadane przez członków rodziny królewskiej, czy przez nich własnoręcznie podpisane mogą być wykorzystywane w celach inwestycyjnych. To tzw. królewskie memorabilia, na których można w przyszłości sporo zarobić.

Szkoda, że to nie koniec szaleństwa związanego z „baby Cambridge”. No cóż, nie każdy może być księciem. Natomiast każdy może mieć kilka imion jak George Alexander Louis. Tylko po co? Ja mam dwa i mnóstwo problemów związanych z podwójnym imieniem… A to go nie wpiszą albo nie mogą zrozumieć i dokumenty idą do poprawki. Wypada życzyć rodzicom i dziecku zdrowia, bo będą go w życiu potrzebować. Bycie na „świeczniku” przez całe życie nie jest łatwe. Zwłaszcza w dzisiejszym świecie.

W.Wysocka

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież

PROMOWANE OGŁOSZENIA:
ABC