Premier UK Boris Johnson w swoim dzisiejszym wieczornym przemówieniu ogłosił "sytuację kryzysową" i zarządził trzytygodniową blokadę kraju w związku z epidemią koronawirusa, która boleśnie dotyka Wyspy. W trybie natychmiastowym zaczynają obowiązywać nowe wytyczne, do których musimy się wszyscy zastosować. Oto one:

- od dziś mieszkańcy UK mają pozostawać w domach i wychodzić z nich jedynie w ściśle określonych przypadkach:

* po niezbędne zakupy, np. jedzenie czy leki,
* w potrzebie medycznej,
* do i z pracy, jeśli "jest to niezbędne" i jeśli nie jest możliwa praca zdalna,
* w celu poćwiczenia na świeżym powietrzu (raz dziennie) samemu lub w towarzystwie członków rodziny.

- niedozwolone są zbiorowiska więcej niż 2 osób, z wyjątkiem "ludzi, z którymi żyjemy". To nie jest czas na spotkania z przyjaciółmi czy dalszą rodziną;

- służby będą nakładać kary na osoby nieprzestrzegające nowych przepisów oraz rozpraszać skupiska ludzi,

- parki pozostaną otwarte dla tych, którzy chcą poćwiczyć, ale zamknięte zostaną place zabaw, siłownie na świeżym powietrzu, miejsca modlitw, biblioteki i sklepy, które nie sprzedają "niezbędnych" artykułów;

- ludzie wciąż będą mogli uczęszczać na pogrzeby, ale takie ceremonie, jak chrzty czy wesela muszą zostać wstrzymane.

Premier oznajmił, że zdaje sobie sprawę z tego, jak obecna sytuacja wpływa na życie osobiste i zawodowe ludzi. Dlatego też rząd przygotowuje różne programy pomocowe.

Boris Johnson obiecał, że rząd przyjrzy się sytuacji po trzech tygodniach i zobaczy, czy powrót do normalności (nawet częściowy) będzie wtedy możliwy.