killaz group
{jgmp3 file:=[images/stories/muzyka/howardjones/killaz%20group.mp3]}
{mos_smf_discuss:no_discuss}
{mos_smf_discuss:no_discuss}
Historia Killaz
Group rozpoczyna się w 1995 roku. Wtedy jeszcze czwórka kumpli Gural, Kaczor, Kuk i Orzech działała jako Rapscalion X.
Nagrywki powstawały na podobnej zasadzie jak reszta w tym okresie "w
garażu, (...) z zapętlonym bitem Geto Boys z "6 Feet Deep". Nie dość,
że był zapętlony na magnetofonie w takiej jakości, że się można było porzygać,
to jeszcze był zapętlony krzywo. Ciężko było do tego rymować." -
wspominają. Trzy lata później doszło do współpracy z Cameyem, w wyniku której
ich kawałek znalazł się na składance "Robię swoje". To właśnie był
punkt zapalny, od którego rozpoczął się konflikt Killaz z Peją, pogłębiany później przez kolejne ruchy z obydwu stron. Wkrótce podjęli
współpracę z Czarnym (Beat Squad), światło dzienne ujrzała też ich debiutancka
kaseta "Prawdziwość dla gry". Z biegiem czasu dostęp do ich
twórczości w Poznaniu stał się utrudniony. Mało było też słychać o działalności
ekipy z GieeRU. Ciszę przerwał wydany w 2001 roku singiel, będący owocem
współpracy już wówczas duetu - Gurala i Kaczora z Magierą, "Zjednoczone emiraty
poznańskie". Od tego czasu na widok Killaz na scenie trzeba było poczekać
1,5 roku. Dopiero po premierze pierwszego legala pt.: "Nokaut",
zorganizowali swoją imprezę, która niejako przełamała lody. Stopniowo
sceptyczna część publiczności zaczęła się przekonywać do reprezentantów PDG
Kartel a oni sami coraz częściej pojawiali się na koncertach. W związku z tym,
że wena dopadała ich dość nierównomiernie, Gural zabrał się za swoje solo. Na sklepowych półkach
znalazło się ono w 2002 roku. Jako część K.A.S.T.A. Składu wydał też podwójny krążek "Kastatomy" i
zagrał wiele koncertów w całej Polsce.
PROMOWANE OGŁOSZENIA: