Po „Angielskie lato” warto sięgniąć nie tylko dlatego, że rozpoczynająca się właśnie – nomen omen - ciepła pora roku sprzyja oddawaniu się dobrej lekturze.

Tę książkę polecamy również nie tylko dlatego, że napisała ją wyjątkowa Polka, Małgorzata Mroczkowska, na stałe mieszkająca w Londynie, którą za chwilę lepiej poznacie. „Angielskie lato” zaprasza czytelników przede wszystkim do obserwowania nieoczywistej historii, przepięknej i wzruszającej opowieści o skrywanych tęsknotach oraz niespodziankach, które ma do zaoferowania los.

Bo życie, szczególnie w okolicach magicznej „czterdziestki”, pełne jest niespodziewanych zbiegów okoliczności…

Główna bohaterka, Anna, wyjechała z Polski dwadzieścia lat temu. Mieszka w Londynie. Ma męża Anglika, przy boku którego prowadzi spokojne, ustatkowane życie. Pewnego dnia odbiera telefon od dawnej przyjaciółki z Krakowa szukającej wakacyjnej pracy dla swojego syna. Wojtek właśnie dostał się na uniwersytet i chce zarobić na studia. Anna postanawia zatrudnić chłopaka do pomocy w remoncie starego domu odziedziczonego przez jej męża. I choć Wojtek przylatuje do Anglii razem ze swoją dziewczyną, życie napisze dla całej trójki zupełnie inny, zaskakujący scenariusz.

Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że ta propozycja książkowa jest idealnie skrojona względem oczekiwań polskich czytelników na Wyspach. Autorka, prowadząc nas drogą rozterek oraz decyzji swojej bohaterki, maluje przy tym wiarygodną, brytyjską scenerię, w której tak dobrze będziemy mogli się odnaleźć. To niewątpliwy atut, czyniący całość bliższą sercu.

UWAGA, KONKURS!
Dzięki uprzejmości autorki, możemy wśród użytkowników naszego portalu wylosować jeden egzemplarz „Angielskiego lata”. Zainteresowane otrzymaniem książki osoby prosimy o wysłanie maila z imieniem i nazwiskiem na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Czekamy do końca czerwca.

Dziesięć pytań do Małgorzaty Mroczkowskiej, autorki „Angielskiego lata”

- Dlaczego Anglia?
- Bo wszyscy jako tako znaliśmy język i to zaważyło na naszym wyborze. Wydawało nam się, że znając angielski będzie nam łatwiej znaleźć pracę i mieszkanie. I tak właśnie było. Poza tym w czasach, kiedy zaczynaliśmy życie w UK pracy było pełno, Anglicy wręcz zachęcali nas do przyjazdu, odwrotnie niż teraz.

- Co jest najbardziej denerwujące w Wielkiej Brytanii?
- Pogoda. Nie ma zimy, nie ma śniegu, a i lato nie zawsze bywa upalne. Kiedyś denerwowały mnie także dwa krany w jednym zlewie, ale już się przyzwyczaiłam. Nadal denerwuje mnie wykładzina dywanowa w łazienkach.

- Jaka angielska potrawa jest najsmaczniejsza, a która niejadalna?
- Najbardziej lubię cukierki fudge, które w smaku bardzo przypominają nasze krówki. Anglicy mają także fantastyczne pomysły na dania z mięsa i ziemniaków, takie jak cottage pie czy sheperd’s pie czyli zapiekanka mięsna przykryta kołderką z puree ziemniaczanego lub ciasta francuskiego. Niejadalne, według mnie, są angielskie kiełbaski i jajka sadzone „kąpane” wręcz w gorącym tłuszczu. Pieczywo tostowe również jest lekkie i daleko mu do polskiego chleba.

- Herbata z mlekiem czy z cytryną?
- Ani taka, ani taka. Czarna bez mleka i bez cytryny, no chyba, że akurat jestem przeziębiona. Jeśli z mlekiem to tylko rano i to rzadko.

- Jacy są Polacy w Wielkiej Brytanii?
- Wydaje mi się, że bardzo zakompleksieni. To z tego powodu można poznać nas na ulicy, bo idziemy smutni i przestraszeni. A przecież nie mamy powodów do takiej postawy, nie mamy czego się wstydzić.

- Mój dzień zaczyna się od …
- Zaprowadzenia mojego dziecka do szkoły.

- Najbardziej boję się…
- Ludzi, którzy chcą zrobić komuś krzywdę.

- Marzę o …
- Domu z ogrodem, w którym byłoby zaciszne miejsce pod płotem z małym oczkiem wodnym. Chodziłabym tam wieczorami słuchać kumkania żab.

- Moje Czytelniczki to…
- Kobiety, które szukają szczęścia tak długo, aż je znajdą.

- Powieść „Angielskie lato” jest o …
- Uczuciach, burzy i piorunach, które spadają na głowy głównych bohaterów. Anna jest Polką mieszkająca w Londynie, ma czterdzieści lat i wiedzie stabilne życie u boku męża, który jest Anglikiem. Pewnego dnia niespodziewanie pojawia się w jej życiu młody mężczyzna, który doprowadza do katastrofy. Więcej nie powiem. Zachęcam do przeczytania. Czytelnicy z Anglii z całą pewnością odnajdą w mojej książce znajome nam wszystkim klimaty i krajobrazy. Zapraszam na moją stronę na Facebooku, by na bieżąco śledzić czytelniczy świat i polować promocje i darmowe egzemplarze: https://www.facebook.com/pages/Ma%C5%82gorzata-Mroczkowska-autorka/352769694927355

Małgorzata Mroczkowska

Skończyła politologię na UMCS w Lublinie. Przez wiele lat pracowała jako reporterka i dziennikarka. Nagradzana w wielu konkursach literackich.

Prywatnie matka dwójki dzieci i posiadaczka labradora. W wolnych chwilach maluje obrazy i pielęgnuje kwiaty w swoim miejskim ogrodzie.

Założycielka portalu dla polskich rodzin mieszkających na stałe w Wielkiej Brytanii.

Mieszka i pracuje w Londynie, dokąd wyjechała z Warszawy w 2004 roku.