Bedford jeszcze nie było tak atrakcyjnym miejscem dla turystów, nowych firm i inwestorów, jakim jest w chwili obecnej. Statystyki pokazują, że w ciągu ostatniego roku przepływ gości w centrum miasta wzrósł o 9%. Tylko w maju 2015 roku Bedford zwiedziło i zrobiło w nim zakupy aż 1.2 mln ludzi!

To znakomita wiadomość, zwłaszcza w świetle rosnącej popularności zakupów internetowych oraz tendencji do tzw. "shoppingu" poza terenem miast, np. w dużych centrach handlowych na obrzeżach. Fakt, że tak wiele osób przyjechało i nadal przyjeżdża do Bedford świadczy o tym, że centrum naszego miasta ma wiele do zoferowania i że ta oferta jest konkurencyjna.

Być może gości nie odstraszają puste pomieszczenia handlowe, których w sercu Bedford – w odróżnieniu do innych miast – jest jedynie 5%.

Oferta handlowa centrum Bedford jest również oryginalna dzięki licznej obecności niezależnych sprzedawców. Nowo otwarte biznesy, takie jak Seventh Heaven, Gallones, Herd, Lost and Found, Smoke Shack, George James Bridal Boutique oraz Pride Kitchens wpisują się w bazę niezależnych firm w centrum. Bazę, dodajmy, znaczącą, bo liczącą 325 predsiębiorstw i skupiającą 51% wszystkich firm w centrum.

Na ten pozytywny dla lokalnej ekonomii przepływ ludzi z pewnością wpływ miała urzędnicza decyzja o bezpłatnym parkowaniu w centrum w soboty i niedziele.

Urząd spodziewa się jeszcze lepszych danych, gdy końca dobiegnie regeneracja terenu nad rzeką – nasze miasto wzbogaci się wtedy o kompleksowe miejsce do relaksu, ciekawego spędzenia czasu, zrobienia zakupów czy zjedzenia dobrego posiłku.